Uzyskanie nafty z ropy, dało początek wielkiemu przemysłowi naftowemu. W wieku XIX teren Galicji, opanowała tzw. „gorączka naftowa”. Pozostałości po niej łączy w całość transgraniczny Szlak Naftowy.
Centrum „Galicyjskiego Teksasu” było zagłębie borysławsko-drohobyckie. Niestety, zachodzące zmiany – wyczerpywanie się pokładów, unowocześnienie procesu wydobywczego – mogą doprowadzić do tego, że wkrótce jedynie szlak, będzie przypominać, o dawnej świetności przemysłu naftowego na tym terenie. Szlak Naftowy powstał w 2005 roku, a głównym realizatorem projektu jest Lokalna Organizacja Turystyczna „Beskid Niski”, z siedzibą w Krośnie.
Zobacz na mapie: Szlak Naftowy.
Trasa szlaku rozpoczyna się w Jaśle, a następnie ciągnie się przez Krosno, Sanok, Lesko, Ustrzyki Dolne i za wschodnią granicą – przez Sambor, Borysław, Drohobycz, do Lwowa. Do głównej osi, która prowadzi drogami publicznymi, dołączają pętle dla turystyki pieszej i rowerowej. Podróżując Szlakiem Naftowym mamy szanse zwiedzić muzea i skanseny, zobaczyć szyby naftowe, kopalnie, kiwony pompowe (urządzenia służące do wydobywania ropy naftowej z szybów wiertniczych), czynne złoża ropy, kieraty (systemy mechaniczne służące do napędzenia pomp naftowych na terenie kopalni) oraz obiekty związane z działalnością Ignacego Łukasiewicza.
Postać ta wywołała spór dotyczący początku szlaku, ponieważ Gorliczanie, uznali, że nie w Jaśle, a w ich mieście gdzie Łukasiewicz zapalił pierwszą w świecie, uliczną latarnię naftową, powinna zaczynać się droga. Stąd istnieje drugi szlak o zbliżonej nazwie i tematyce – Karpacko-Galicyjski Szlak Naftowy, który powstał nieco później, uwzględniający również rejon Gorlic, od Limanowej do Borysława na Ukrainie.
Na Szlaku Naftowym oprócz miejsc związanych z narodzinami i rozwojem przemysłu naftowego (jest to 68 obiektów na głównej osi) znajdują się liczne zabytki świeckie i sakralne (109 obiektów), a także atrakcje przyrodnicze, jak np. Bieszczadzki Park Narodowy (20 obiektów).
Szlak Naftowy przebiega także przez terytorium Ukrainy, dlatego warto pamiętać o kilku podstawowych sprawach, związanych z przekraczaniem granicy.